Na ulicy Pomidorowej grasuje… potwór! Nikt go nie widział, nikt go nie słyszał, ale to, że jest, trudno podważyć. Właśnie pożarł śniadanie Maurycego Bomby, znanego w mieście smakosza i kulinarnego pedanta. Ofiarą bestii padła także pyszna owocowa tarta. Tego już było za wiele! Pomysłowe przedszkolaki zakładają więc Klub Deptaczek i Deptaczy, którego zadaniem jest wytropienie niegodziwca. Czy im się uda? Kto okaże się tajemniczym stworem? Przekonajcie się sami!
„Potwór z ulicy Pomidorowej” to książka dla tych, którzy lubią się bać.