Bibi i Bąbel to bliźniaki z Potworowa. Ich tata jest historykiem i kustoszem w Twierdzy Kłodzkiej i zna masę tajemniczych historii, o Frankensteinie z Ząbkowic Śląskich, o księżnej Daisy czy Złotym pociągu – uczy dzieciaki analitycznego myślenia i szukania źródeł. Mama pracuje jako instruktorka jazdy narciarskiej i strażaczka OSP – strach jest jej obcy, ale jednocześnie doskonale wie, jak ważne są zasady bezpieczeństwa. Mają też psa o dość nietypowym imieniu Cykor. Jak wszystkie dzieci, Bibi i Bąbel czegoś czasem się boją. A – jak wiadomo – boimy się tego, czego nie znamy. Rezolutne rodzeństwo w każdej książce rozprawia się z charakterystycznymi dziecięcymi strachami i trudnościami, których uosobieniem jest mały stwór – Zmorek. Tropią go przychodni podczas wizyty u lekarza, w ciemnościach, nad wodą, na wakacjach, by przekonać się, że strach ma tylko wielkie oczy.
W domu Bibi i Bąbla rozlegają się okropne hałasy… To dźwięki zwiastujące przeziębienie. Bliźniaki udają się do przychodni na spotkanie z lekarzem. I oczywiście, jak wiele dzieci, nie są z tego zadowolone, bo nie za bardzo lubią wizyty u lekarza, a także trochę się ich boją. Czy faktycznie jest się czego bać? Czy w przychodni czai się Zmorek?