Kto z was chciałby dostać pod choinkę zęby morsa albo zgniłego ziemniaka? Co by było, gdyby przyjechał do was Mikołaj na saniach, które ciągną kangury?
Okazuje się, że pachnąca żywicą choinka, karp i łamanie się opłatkiem to niejedyne sposoby obchodzenia Gwiazdki. Jak wygląda ona w innych zakątkach świata?
W Meksyku w stajence zamiast choinek są kaktusy. We Włoszech w ogóle nie ma Mikołaja – prezenty roznosi Befana, uśmiechnięta stara wiedźma, która lata na miotle z workiem na plecach! Islandzkim dzieciom w czasie świąt towarzyszą zaś psotne skrzaty: złodziej naleśników, oblizywacz łyżek, trzaskacz drzwiami, węszyciel szpar i rabuś… parówek.
W Norwegii na wigilijnym stole króluje danie, które potwornie cuchnie, ale smakuje cudownie. To lutefisk, czyli ryba suszona na słońcu i wietrze. W Rosji z kolei najważniejszą potrawą jest słodka kasza, którą dawniej wszyscy domownicy jedli z jednej miski. Po kolacji należało rzucić łyżką w sufit. Po co? Przeczytajcie!
Zobaczcie, jak wspaniale obchodzi się święta w różnych częściach świata!
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.