Bastian i Johann mieszkają w tym samym domu, kupionym dawno temu przez pradziadka Bastiana. W pobliżu domu znajduje się studnia, w której według legendy zginął Bazyliszek. Pewnego razu podczas zabawy w chowanego Bastian, jego siostra Teresa i Johann nie tylko odkrywają w piwnicy pozostałości rzymskiej willi, ale słyszą niepokojące odgłosy. Zabawa szybko przeradza się w fascynującą, ale też przyprawiającą o gęsią skórkę przygodę. Ze swojego odkrycia zwierzają się pradziadkowi. Wkrótce pradziadek znika, a chłopcy odkrywają w jego mieszkaniu dzienniki z podróży, a w nich zdjęcie i zapiski o tym, że chimery istnieją i mieszkają w Andach. Są pewni, że dziadek spotkał przed laty Bazyliszka i być może jest teraz w niebezpieczeństwie. Uzbrojeni w lustro schodzą do piwnicy, gdzie odkrywają zastygłe postacie. Przeżywają chwile prawdziwej grozy. Czy chłopcy spotkają Bazyliszka? Czy odnajdą dziadka?
Wciągająca i trzymająca w napięciu opowieść, której wartka akcja toczy się w szaleńczym tempie. Pełnokrwiści i budzący sympatię bohaterowie, z którymi można się identyfikować, pradziadek, jakiego każdy chciałby mieć, nienachalnie wplecione elementy edukacyjne – trochę historii, trochę legend – wszystko to sprawia, że książkę czyta się jednym tchem.