Projekt pod nazwą „Darwale” liczy już kilka lat. Dzieci nie tylko czytają o nich książki, lecz także próbują rysować te postacie. Spotkać je ponoć można w okolicach Ślesina i Lichenia. Znajdują się tu tereny bogate w malownicze jeziora i pachnące lasy. Do szczęściarzy należą ci, którzy w szuwarach dostrzegli kąpiącą się nimfę lub łowiącego ryby wodnika. Darwale nie lubią, kiedy znikają drzewa w lesie. Na swoim przykładzie uczą ekologii i propagują porządek w środowisku naturalnym.
„Szczypek miał rację, Marzanna tego wieczoru nie mogła przestać myśleć o chłopaku. Wtedy, kiedy po raz pierwszy spotkali się na plaży, jej serce zabiło inaczej niż zwykle. Szybciej. I ona to czuła. Bartek zaimponował jej nawet tym, że wypuścił wodnika z aresztu i tym samym zaryzykował swoją wolność. Musiał się ukrywać i stracił pracę. Był młody, ale szanowany. Jako jeden z nielicznych poznał życie Darwali. Słyszała też, że kiedyś starł się z czarodziejem, ale nie znała szczegółów, tylko plotki, które roznosiły się po mieście”.
Chcesz wiedzieć, co się wtedy zdarzyło w Szleszynie?
Sięgnij po nową książkę o Darwalach.
Autor