„Gdzie jest moja córka?” Iwony Chmielewskiej, trzykrotnej laureatki Bologna Ragazzi Award, to książka zbudowana na serii patchworków i kolaży oraz ich rewersów. Oglądamy strony frontowe i tuż za nimi – widoczne ściegi i podszewki, czyli elementy ukryte i często niewidoczne dla tych, którzy widzą tylko powierzchownie, patrzą jednostronnie. Ten sam pozostaje jedynie zarys kształtu, forma, w którą ubieramy świat… Aż do poruszającego finału.
Ta książka to forma gry w chowanego, to próba opisania natury dziecka – jak na nie patrzymy, ile w nim widzimy. „Ale jest jeszcze o czymś innym: ile może ukrywać się za formą powierzchownie widzianą? Jak bardzo rządzą nami schematy, którymi postrzegamy świat? W książce Iwony Chmielewskiej porządek zostaje odwrócony – główna bohaterka, poszukiwana i opisywana przez całą książkę pojawia się dopiero na końcu. Najpierw poznajemy jej „podszewkę”, a dopiero potem widzimy to, co stanowiłoby jej istotę, gdybyśmy zetknęli się z nią oko w oko już na początku”. (pozarozkladem.com)
Biała organza i wszystkie szmatki, z których uszyta jest ta książka zostały kupione w różnych, bardzo popularnych w Polsce sklepach z używaną odzieżą z zachodniej Europy.
Organza wisiała nie wiadomo gdzie jako firana. Kawałki męskich gatek, poszewek na poduszki, zasłonek, chustek, pidżam, wielkich spódnic i dziewczyńskich sukienek, które ktoś, nie wiadomo kto i gdzieś, nie wiadomo gdzie używał, zostały zszyte w tej książce w jedną całość.
Wierzę, że w tych szmatkach w jakiś sposób zapisane są przeżycia i zawarta jest energia ludzi,
którzy je kiedyś używali. (Iwona Chmielewska)